Mija 20 lat od ukazania się Ulicy Sienkiewicza w Kielcach Radosława Nowakowskiego. Wielu z nas, przynajmniej pod kątem badawczym, wychowało się na tej niecodziennej, wyjątkowej, nie dającej się wyczerpać książce. Uczy nas ona do dziś, że interakcja, sprawczość i zanurzenie nie są wynalazkiem tekstów elektronicznych, ale istnieją w tradycji od zawsze. Późna epoka druku, której przejawem są między innym tanie technologie drukarskie dostępne dla przeciętnego zjadacza chleba (czytaj - artysty), pokazała, jak daleko można się posunąć w medium druku i przywrócić mu magię nie odbiegającą od tej, z która obnosi się medium cyfrowe.