Orły się trykają
Arcypolska, arcywspółczesna, mocno aktualna opowieść o perypetiach młodego łowcy poetyckich nagród, który próbuje wykorzystać koniunkturę odradzających się ojczyźnianych nacjonalizmów (oraz nagonek na wolne macice) w celach czysto zarobkowych, wzniecając społeczne kontrowersje i trolując prowincjonalny świat konkursowych kapituł. Mimo narracji w pierwszej osobie, poetyka wyboru daje czytelnikowi sposobność komponowania wierszy, doboru słów, metafor itp. Pomysłowa oprawa dźwiękowa miejscami zamienia tekst/gierkę w mini-słuchowisko.
Super pomysł i wykonany z dużą ilość humoru i ironii. Podoba mi się warstwa wizualna, świetne efekty muzyczne, wyskakujące obrazki, cytaty z wikipedii. Styl konsekwentnie prowadzony od początku do końca. Są elementy wyboru, które faktycznie zmieniając bieg historii, więc angażująca. Można popracować jedynie nad stroną językową, przyjrzeć się tym dłuższym fragmentom, bo wyłapałam tam błędy w stylu „wydaje się być”.
M.SJakub Krzyśka proponuje czytelnikowi ironiczną grę w bycie poetą. Weź udział w konkursie literackim, zbierz inspiracje w pubie i stwórz wiersz, który zachwyci kapitułę. Lepiej dobrze się zastanów, jakie metafory wybierasz, w końcu od tego zależy twój sukces.
M.MTECHNIKI: Twine, tekst, audio, ilustracje
Jakub Krzyśka – z wykształcenia prawnik i filolog fiński, z zawodu monitor badań klinicznych. Student Sztuki pisania na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Inspiracje czerpie z języków obcych, historii, podróży. Włącza spotykanych ludzi, pokazuje różne perspektywy.