Butikowy alef
Generator o zmiennym tytule, zmiennych długościach wersów, wymienialnej treści na przerzutniach, w którym jedynym trwałym elementem pozostają "sorry", cytat zdaniowy z Ziemi Jałowej, cytat z Seksmisji oraz ... Tejrezjasz. Już sam wybór elementów stałych daje do myślenia, zanim jeszcze ta mała poetycka maszynka wystartuje. W naszych damskich, bądź męskich, torebkach, warto mieć ją zawsze pod ręką.
Generator autorstwa Moniki Staroń tworzy wiersz wariacyjny, który stanowi dobry komentarz do klisz obecnych w poezji. Losowo wykreowany utwór naigrywa się m.in. z patosu, metafor dopełniaczowych i motywów mitologicznych, wprowadza także silne pomieszanie rejestrów. Zwraca również uwagę odbiorcy na przypadek, który często towarzyszy aktowi kreacji.
M.MMonika Staroń wykorzystała bardziej i mniej znane cytaty – z klasyki literatury, popkultury i nie tylko (znajdziemy to, chociażby nawiązanie do znanej wypowiedzi z przestrzeni publicznej), by pozwolić przypadkowi tkać dla nas oryginalne, tekstowe propozycje. Czasami bardziej, czasami mniej sensowne. Nawiązanie do Ziemi Jałowej – Thomasa Eliota mówi nam, że autorka Generatora Poetyckiego jest twórcą świadomym. Kolaż literacki na miarę XXI wieku? I chociaż Staroń w całej zabawie podkreśla tylko: „ciemność widzę, ciemność widzę!”, to jej praca jest zdecydowanie barwnym eksperymentem.
M.C