Chęć uchwycenia w działaniu i zrekonstruowania trybu skojarzeniowego, asocjacyjnego jaki charakteryzuje ludzkie myślenie stoi u założeń powstania pierwszych projektów hipertekstowych, takich jak Memex Vannevara Busha, Xanadu Teda Nelsona oraz NLS Augment Douglasa Engelbarta.
W perspektywie literackiej, skojarzeniowy tryb lektury i pisania stanowi jeden z dwóch głównych paradygmatów pisarstwa elektronicznego. Piszemy tak, jak myślimy, nie wiedząc na początku pisania, dokąd nas ono zabierze, ponieważ każda chwila, każde słowo i obraz, jaki przywołuje, może stać się źródłem asocjacji, które skierują tok narracji w nieprzewidzianym kierunku. Paradygmat drugi, nazwijmy go programowalnym, polega na tym, że zakładamy, iż znamy wszystkie części składowe utworu, programujemy ich emanację na ekranie i czerpiemy przyjemność z niespodziewanych zderzeń owych elementów w przeróżnych, komputerowo zaprogramowanych ale językowo nie przewiedzianych konfiguracjach
W edukacji literackiej i literaturoznawczej tryb skojarzeniowy wydaje się najbliższym sercu humanisty sposobem odbioru i pisania. Jeśli dziesięcioro studentów ma do wyboru pisać pracę zaliczeniową (w Twine) w postaci asocjacyjnego hipertekstu bądź generatora tekstu, większość – przyjemniej z mojego doświadczenia – wybiera narrację skojarzeniową, posługującą się linkami, dygresjami, nagłymi przeskokami i prostymi regułami wyboru.
Ostatnia aktualizacja:
22.01.2024
Cytuj ten wpis jako:
Mariusz Pisarski (never) Skojarzeniowy tryb lektury. "Techsty" 22.01.2024 [].
linki, hipertekst, asocjacje