Lektura hipertekstu mimo tego, iż jest on utworem wielolinearnym, wielosekwencyjnym, zawsze przebiega w sposób linearny - przed czytelnikiem, na ekranie komputera pojawiają się kolejne bloki tekstu, powstała w ten sposób sekwencja jest jednorazową, tworzoną na bieżąco linearną sekwencją. W hipertekście układ następujących po sobie bloków tekstu może być jednak za każdym razem inny, tekst rozgałęzia się tu co chwila i czytelnik skierowywany jest na coraz to inne trajektorie lektury. To właśnie one - odnogi, gałęzie, trajektorie, których tor wyznaczają informacje zawarte w hiperłączach i ruchy podążającego za hiperłączami czytelnika, sprawiają, że hipertekst to utwór wielolinearny o zmultiplikowanych możliwościach odczytań i aktualizacji powieściowego materiału z powieściowej bazy, z pola zdarzeń. .
Sukcesem autora nazwać trzeba przypadek, gdy trajektorje lektury są przez niego względnie przewidziane, tak by czytelnik wchodząc na jedną z odnóg i dobiegając do końca miał poczucie spełnienia, możliwość zakończenia lektury lub znalezienia sobie innego obszaru eksploracji tekstualnego przestrzennego miasta, przeskoczenia na inną odnogę. Nie tak rzadko trajektorie tworzą jednak pętle - co nie jest jeszcze najgorszym rozwiązaniem, bywa również, że odnogi są tak dziurawe, a tworzące je leksje tak odległe od siebie i tak mało autonomiczne, że czytelnik doznaje przygnębiającego poczucia zagubienia.
Ostatnia aktualizacja:
14.01.2024
Cytuj ten wpis jako:
Mariusz Pisarski (never) Rozgałęzienia . "Techsty" 14.01.2024 [].
hipertekst leksja tekst cyfrowy węzeł