Sam projekt islamskich ogrodów z pewnością swój kształt zawdzięczają trzem elementom1 :
Mając na względzie te czynniki, John Lockerbie wymienia, siedem cech charakteryzujących tamtejsze ogrody. Być może nie jest to miejsce odpowiednie do ich przytaczania, jeśli jednak podejdziemy do nich, jak do zestawu cech jakie miałyby cechować projekt cybertekstu, to zastrzeżenie przestaje obowiązywać. Tym bardziej, jeśli w tym kontekście spróbujemy odczytać opis historyka Georges’a Marcais’a:
„Ogród nie dawał tym, którzy go kontemplowali, na pół leżąc, na niskich ławach, przyjemności tylko estetycznej. Przyjemność, którą tu znajdowano, jest być może mniej szlachetna, ale niewątpliwie bardziej złożona i bogatsza. To stan euforii fizycznej i moralnej, uczucie szczęśliwego rozmarzenia… […] I kto wie, czy w ten sposób uwolniona wyobraźnia kontemplującego nie przenosi go stąd do raju, ku cudom ogrodów Edenu, którego wieczną szczęśliwość pozwala przeczuwać ten skromny zakątek?” [Charegat 1978]Czy tak właśnie wyglądała ówczesna epifania z zanurzenia się w sztucznie wykreowany świat? To tylko jedno z pytań bez odpowiedzi. Może poza jedną: wszystko już było, tyle tylko że na miarę ówczesnych środków.
Jedność w wielości. Satysfakcja z obcowania z ogrodem, ma być osiągnięta poprzez doświadczenie gry pomiędzy wielorakimi i różnorodnymi elementami. Praktycznym i fantastycznym, realnym a metafizycznym, przetworzonym a naturalnym, namacalnym i symbolicznym…
Estetyka okazuje się odgrywać ważną rolę w kulturze islamu. Jednak sztuka miała tutaj raczej wymiar praktyczny, będący częścią codziennego życia. Piękno nie było luksusem w Islamie lecz celem. To tłumaczy dlaczego nie widziano niczego złego w dekorowaniu wnętrza domostwa, pozostawiając równocześnie jego fasadę prostą i surową. Wnętrze i dusza mają być przecież bogate, a ciało ma je tylko nosić.
Zwłaszcza w kontekście otoczenia (środowiska) jest jedną z podstawowych zasad religii Mahometa. Przykładowo wykorzystanie wody jest skrupulatnie kontrolowane, co jest w tamtejszy klimacie i warunkach zrozumiałe. Kontekstualność To wymóg takiego projektowania ogrodu, by ten odpowiadał pozostałym elementom planu architektonicznego. W islamskich miastach występuje przestrzenny (spatial) porządek. Nawet… jeśli nie jest on zauważalny dla przybysza z Zachodu.
Każdy wyznawca Allacha odpowiada bezpośrednio przed Bogiem. Oznacza to również szacunek dla indywidualnego podejścia do „designu”. Nie oznacza to jednak barku szacunku dla samopoczucia sąsiadów.
Jest to podstawowy koncept wykorzystywany w islamskich ogrodach. Ogród ma dostarczać nie tylko wody i pożywienia dla jego użytkowników, ale również dla ptaków i roślin. Z drugiej strony rośliny dają nie tylko owce ale także cień dla właścicieli. Jedną z kluczowych ról pełni woda. Służy do nawadniania roślin. Jest ważnym elementem projektu — buduje poprzez system kanałów i zbiorników mapę ogrodu, wnosi do niego refleksy, ruch. W końcu wnosi do przestrzeni bogactwo różnorodnych dźwięków.
Podobnie jak w poprzednim punkcie i tutaj chodzi o znalezienie złotego środka, balansu pomiędzy człowiekiem a naturą, jednak nie tak jak to miało później miejsce w angielskich parkach, ani też jak to wyglądało w zracjonalizowanym podejściu do natury we francuskich ogrodach.
Barokowe francuskie ogrody, w przeciwieństwie do motywowanych zasadami religijnymi założeń arabskiego świata, były stworzone na pokaz. Wysoko urodzeni zbierali się i uczestniczyli w dziejącym się tam teatralnym widowisku. Podobnie jak sztuka, tak i ogród były niekompletne bez widowni. Zaproszenie do uczestnictwa w grze, jak wiemy było charakterystyczne nie tylko dla świeckiej sztuki. Funkcjonowało również pod kopułami świątyń.
1 Marguerite Charageat, Sztuka Ogrodów, rozdział: Ogrody islamu, tłum. A. Morawińska i H. Pawlikowska, Wydawnictwo Artystyczne i Filmowe, Warszawa 1978, str. 43-53