Eduardo Kac - twórca poezji holograficznej, fraktalnej i wielu innych pionierskich projektów opartych na nowych technologiach pojawi się 15 stycznia w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia w Gdańsku. Otwarta tam zostanie jego wystawa "Lagoglyphs", przy okazji której Eduardo Kac wygłosi wykład pt. "Transfromacja życia - mutacja sztuki". Lagoglyfy to część najnowszych projektów amerykańskiego artysty, którym patronuje szeroko pojęta bio-sztuka. Ich najdobitniejszym przykładem jest "Króliczek GFP". 12 grafik Kaca, które pokazane zostaną w Łaźni stanowi część tego przedsięwzięcia. Niegdyś pionier i patron poezji dynamicznej i wielowymiarowej oraz autor instalacji z wykorzystaniem technik teleobecności, Kac nie żegna się w swoich bio-artach ze słowem pisanym. Przykładem załączony obrazek. Oddajmy głos organizatorom wystawy
To tyle jeśli chodzi o sztukę przyszłości. Eksperymenty z poezją cyfrową (pierwszy cyfrowy utwór Kaca powstał w roku 1983!) i holograficzną (początki w tym samym okresie) wydają się przy bio-sztuce czymś okropnie staromodnym. Pozwólmy sobie jednak skorzystać z okazji i przypomnieć nieco bardziej tradycyjnym i konserwatywnym czytelnikom, czym był holograficzno-cyfrowy okres w twórczości urodzonego w Rio innowatora. Cyfrowe utwory poetyckie z lat osiemdziesiątych oglądać możemy dziś w Internecie i przynależą one do tej samej tradycji co omawiane przez nas i wskrzeszane ostatnio w sieci utwory Goefa Hutha, bpNicola (poniżej) czy też Williama Gibsona. Natomiast wielokolorowe hologramy, "achromatyczne komputerowo-holograficzne stereogramy" czy hologramy "wspomagane wiązką lasera i płomieniem" wystawiane były w galeriach i są dziś w posiadaniu prywatnych kolekcjonerów, galerii lub zbiorach artysty. Poemat holograficzny był utworem tworzonym i wyświetlanym w sposób holograficzny, czyli zorganizowany był on w niematerialnej, trójwymiarowej przestrzeni i który zmieniał się w zależności od tego w jaki sposób (np. pod jakim kątem) oglądał go czytelnik. Obracanie hologramu oznaczało ciągłe modyfikację struktury utworu. Jak pisał Eduardo Kac:
Ważną rolę w organizacji tekstów Kaca pełnił czas. Ich rytmiczna struktura tworzyła napięcie pomiędzy językiem a obrazem. W holograficznych utworach komputerowych próbował on osiągnąć efekt czasu nielinearnego, nieciągłego i efekt odwracalności, przepływania w obu kierunkach "w taki sposób, by czytelnik mógł poruszać się w gorę i w dół, w tył i wprzód, w lewo lub w prawo, w dowolnym tempie, by ustanowić połączenia pomiędzy słowami obecnymi na tym efemerycznym, percepcyjnym polu".
Zapraszamy do gdańskiej Łaźni (ul Jaskółcza 1) na spotkanie z wyjątkowym człowiekiem i z jego wyjątkową twórczością. Wystawa "Lagoglyphs" czynna będzie do 8 lutego.