Concerto for Narrative Data to najnowsza, zamieszczona w the Iowa Web Review proza sieciowa Judy Malloy. Nowy hipertekst amerykańskiej artystki jest osnutą na faktach, cytatach i odniesieniach do autentycznych biografii opowieścią o tragicznym losie politycznych liderów i artystów, o inwigilowaniu inteligencji twórczej przez służby specjalne krajów Zachodu, i o potencjalnie jeszcze bardziej mrocznej przyszłości, gdzie technologia zdalnego kontrolowania jednostek doprowadzona zostaje do perfekcji.
Po raz pierwszy w długiej historii sieciowego pisarstwa amerykańskiej artystki, jej utwór sięga po formę dynamicznego "instrumentu tekstowego", gdzie wstępne partie wielotorowej narracji są rozgrywane (opcja "concertare") na ekranie przez sześcioro głównych bohaterów. Pod imieniem każdego z nich wyświetlają się pierwsze lub kluczowe zwroty z poszczególnych segmentów tekstowych. Dzięki temu, że temat rozważań narratorów, oraz forma przekazu (sporo przytoczeń, rozpoczynanie od podobnych konstrukcji składniowych), są te same, da się je czytać w różnych kierunkach: pionowo, poziomo, lub na zasadzie swobodnej gry w klasy. Po kliknięciu na jedno z tych krótkich zdań czytelnik przechodzi do statecznego trybu lektury, na którąś z sześciu głównych, lekturowych ścieżek. Ciekawym, umotywowanym w warstwie konstrukcyjnej i znaczeniowej, zabiegiem formalnym jest odejście od linkowania segmentów tekstowych poprzez poprzez pojedyncze słowa. W Concerto linkowanie przebiega na linii zdanie - paragraf i paragraf - paragraf.
Judy Malloy w swoim najnowszym utworze stawia jednak przede wszystkim na treść. Ciężar gatunkowy autorskiego przekazu wzmocniony jest poprzez szczegółowe objaśnienia mniej czytelnych aluzji i odniesień narratorskich zawarte na osobnej stronie, oraz odniesienie do przygotowanego przez Malloy kompendium online The Lives of Leaders, Artists, Athletes, Scientists, and Soldiers.
Concerto for Narative Data to dojmująca opowieść o złu, jakie wkracza w życie narodu i artystów, o kontroli, inwigilacji, ale także: fatalnym przypadku, który skraca życie tych, którzy tworzą, zmieniają, ulepszają i inspirują swoim życiem innych. Ów fatalny przypadek bywa tu w wielu miejscach kwestionowany. I tutaj zaangażowana, bezkompromisowa proza Malloy pokazuje swój najostrzejszy pazur. Pracująca niegdyś dla NASA, chodząca o kulach, nękana częstymi atakami bólu po poważnych wypadkach, Judy Malloy wspiera zawarte w Concerto, szokujące supozycje, nie tylko bogatym materiałem faktograficznym i bibliograficznym, ale też swoją własną biografią.