Na wykład profesora Olivera Graua zaprasza 18 stycznia Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej MANGGHA w Krakowie. To już druga odsłona cyklu spotkań imMEDIAte ART poświęconych sztuce cyfrowych mediów. Grau to między innymi autor ważnej pozycji "Virtual Art: From Illusion to Immersion" (MIT 2003) a także szef Niemieckiej Fundacji Nauki "Sztuka Immersyjna”. Tytuł wykładu: FANTASMAGORYCZNA SZTUKA MEDIOW - sztuka wirtualna XIX. wieku i jej utopijna przyszłość”.
Kurator cyklu, Katarzyna Woźniak, tak opisuje swój projekt:
ImMEDIAte ART ma na celu przybliżyć niezwykle bogaty i złożony obraz zjawisk w świecie sztuki najnowszej. Projekt ten ma zamiar stawiać podstawowe pytania dotyczące obrazu oraz statusu sztuki, która stanowi nierozerwalny związek idei artystycznej realizowanej przy pomocy nowych technologicznych środków. Tym samym zakłada dostarczenie polskiej publiczności szerokiej panoramy nowej sztuki określanej terminami – Net Art, Virtual Art, Immersive Art, Robotics, Telepresence Art, Bio-cybernetic Art, Space Art, Nanotechnology Art, Artificial Life (A-life) Art, Fractal Art oraz Database-supported Art i in.MANGGHA zainaugurowała cały projekt w grudniu, wykładem nie mniej wyśmienitego prelegenta. Dr Soke Dinkla, badaczka nowych mediów, twórczyni m.in kategorii "płynnego dzieła sztuki", wyglosiła wykład "Pionierzy sztuki interaktywnej od lat 70-tych do dzisiaj".)
Zaproszenie do Krakowa austriackiego profesora to kolejny strzał w dziesiątkę, zwłaszcza w kontekście dość ubogiego stanu badań nad sztuką cyfrowych mediów Polsce. Rodowód tej sztuki, Grau wywodzi z iluzojnistycznej sztuki starożytnego Rzumu (malowidla w Pompejach), a poźniej m.in z malarstwa barokowego, tym samym pokazuje, jak ciekawą przygodą badawczą może być spojrzenie na kanon w perspektywie dokonań artystycznych i technologicznych ostatnich dwudziestu lat. Wirtualność, według Graua, jest właściwością wpisaną w relację ludzi z obrazami, właściwością obecną poniekąd od zawsze.
To zakorzenienie sztuki nowych mediów w sztuce mediów "starych" ma też być niedłącznym wątkiem kolejnych odsłon krakowskiego cyklu imMEDIAte ART.
Gratulacje dla centrum MANGGHA, i żal, że nas tam nie było, przynajmniej na razie.