LUKRECJA

Rozmowa dzień przed imprezą sylwestrową:

– Żadnej muzyki przez całą imprezę?

- No tak, będziemy gadać. Może na fali ciszy wyjdzie z nas ukryte gawędziarstwo, ha!

– No ciekawe, ciekawe. A czy będziemy tańczyć?

– O ile brak muzyki nie będzie nikomu w tym przeszkadzał, to tak.

– Popatrz tutaj, to są zdjęcia z takiej imprezy w ciszy – Silent Disco. Ludzie tańczą, a na sali cisza.

– Ale oni mają muzykę w słuchawkach. Całkowity jej brak to będzie wyższy level.

– Wyższym będzie może impreza bez uczestników?

– Pomyślę o tym za rok, chociaż nie byłaby to impreza.

– A co?

– Noworoczny Stan Skupienia. Musiałbym to wszystko dobrze zaplanować.

– Nie chcesz spróbować już w tym roku?

– Dobry pomysł! Problemem jest tylko te trzydzieści zaproszonych osób. W sumie teraz nie ma już odwrotu, ale jakoś to przeżyję.

– Będziesz sobie po prostu wyobrażał, że ich tam nie ma.