Nasze
ramy, wasza treść
- o Gilgameshu i bibliotekach cyfrowych
03
Wywiad z Cezarym Mazurkiem
z Poznańskiego Centrum Superkomputerowo Sieciowego
techsty:
Mówimy tu ciągle o instytucjach i pracownikach instutucji, jako
użytkownikach programu dLibra. Czy jakąs korzyść moga mieć z niego
również osoby prywatne, na przykład grupa artystyczna skupiona wokół
jakiegoś portalu internetowego, gdzie publikowana jest ich proza
czy poezja? czy to raczej nie wchodzi w grę.
Cezary Mazurek:Ta
korzyść może występować na wielu poziomach. Oczywiście samo oprogramowanie
jest narzędziem, które umożliwia instalacje kolejnych instancji
czy kolejnych bibliotek cyfrowych. Na mniejsza skalę może być to
system publikacji w jakiejś małej firmie czy w małej społeczności.
Natomiast jeżeli chodzi o samą wielkopolską
biblioteke cyfrową jak najbardziej chcielibyśmy roszczerzyć
tę inicjatywę i możemy wydzielic pewne jej fragmenty pod zarządzanie
pewnej grupie, która ma ciekawą zawartość, ciekawą treść scyfryzowaną
i chciałaby ja w takiej bibliotece cyfrowej zamieścic. W tej chwili
są tam cztery główne kolekcje: starodruki, materiały regionalne,
materiały dydaktyczne i muzykalia. Nic nie stoi na przeszkodzie,
by rozszerzać je o jakieś ciekawe inicjatywy, które wyrażałyby też
ducha nowych czasów.
tecshtyi:
Poznańskie Centrum Superkomputerowo Siciowe uznawane
jest za modelowy wręcz przykład hiperpołączonej pracy zespołów
specjalistów, które dzięki swojej mobilności i dzięki temu, że ich
działanie można nazwać pracą w sieci, choć sa małe, uzyskuja wielkie
rezultaty. Czy projekt cyfrowej biblieki także wpasowuje się w ten
mode? Jaka jest zdaniem pana relacja między scentralizowanym zarządzaniem
a sieciowym sposobem pracy.
Cezary Mazurek:
Biblioteka to jeden z przykładów usługi, która - będąc oparta na
nowoczesnych technologiach internetowych, dostępnych w PCSS - wspóbrzmi
z duchem społeczeństwa informacyjnego. Istotą jest, aby treść i
zawartość nie były wprowadzane tu w jednym miejscu, ale by był to
proces rozproszony. W ten sposób do wielkopolskiej biblioteki cyfrowej
włączamy biblioteki, włączamy instytucje akademickie, tak, by każdy
miał swój wycinek, którym może własnoręcznie zarządzać i wprowdzać
publikacje, takie, jakie uzna za stosowne. Na początku projekt był
realizowany tylko w PCSS, ale jego końcowa, aktualna forma, ukształtowała
się wyłącznie dzięki współpracy z biliotekarzami i z Poznańską
Fundacją Bibliotek Naukowych, bo to oni pokazali jakiego produktu
tak naprawdę oczekują, jak ma on wyglądać. I tylko ten interdyspyplinarny
charakter przedsięwzięcia spowodował, że w październiku ubiegłego
roku udało się uruchomić WBC, i że prace nad nią trwają niezależnie
od tego, że my ciągle oprogramowanie to modyfyikujemy, dodajemy
nowe funkcje i udostępniamy do testów. W tej chwili wiemy już, że
również Wrocław, Częstochowa i Gdańsk zainteresowane są cyfryzacją
swoich zbiorów i pobrały już swoje wersje testowe dLibry
do prac nad własnymi bibliotekami cyfrowymi.
techsty:Dziekuje
za rozmowę.
Cezary Mazurek:
Dziekuje.
|
|