JOANNA

Z całej ekipy została tylko ta słodka Lukrecja i Klemens. Reszta gdzieś się rozproszyła, przegrupowala albo potopiła. W tym stanie, w jakim była, nie bardzo była w stanie to ustalić. Pomysł z oglądaniem wschodu słońca na plaży był całkiem w stylu Lukrecji.

Ta dziewczyna nadal ją irytowała. Ale kiedy poprzedniego wieczora, będąc już pod mocną Lukrecją, przyznała, że żałuje, iż nie zabrała ze sobą wykrywacza metalu – spojrzała na nią nieco inaczej. Jednak różowy z fuksjowym mają trochę wspólnego.