Delta Miciński

MSZA ŻAŁOBNA

Na turni kościół, a w podziemiach blask –
słyszę anielski śpiew i lodów trzask.
Wejdę na chwilę pomodlić się Bogu –
wściekły mię wicher odtrąca od progu;
ale przez okno widzę złoty tron –
w światłach tęczuje mi lecący szron –
a w tęczach widzę rozśpiewany chór –
na tronie rycerz – mój pośmiertny wtór.