Nadal nie możesz zasnąć? Nadal odczuwasz lęk? Lęk nie zniknie, kiedy uklękniesz. Modlitwą strachu nie odpędzisz. Bójcie się boga, pana swego i nie wzywajcie jego imienia nadaremno. Bądźcie zawsze gotowe na jego przyjście. Tak jak te mądre panny z przypowieści. Nie znacie dnia ani godziny. Dlatego zawsze pachnące bądźcie, gotowe i dobrze nawilżone. Kto wie, co przyniesie noc. Anioł ↓ może zstąpić specjalnie do ciebie z niebios i głosem nie znoszącym sprzeciwu oznajmić: będziesz brzemienna. Brzemię to jak ciężki worek cementu przerzucać będziesz na kolejne pokolenia. Ocknij się i powiedz: dziękuję bardzo, ale nie skorzystam. Propozycja atrakcyjna, jednak nie jestem zainteresowana. Jeśli bark ci asertywności słowo nie z trudem przeciska się przez twe usta, masz tu gotową formułkę: Miło mi było pana poznać, przemyślę to i oddzwonię do pana.
Pamiętaj, że nic nie musisz. Jesteś wolna ↑ i w każdej chwili możesz powiedzieć wszystkim: gud baj i gud lak, si ju lejter, aligejter, ariwederczi maj frends.