Wychodzę - mówiła Mama do Córki - i nie wiem jeszcze, o której będę z powrotem.
Mamo, wychodzę - mówiła Córka. Nie pytałaś: gdzie, z kim i po co. Mówiłaś: nie rób głupstw.
Wychodziłyśmy obie, lecz moja droga ↓ biegła w przeciwnym kierunku niż twoja. Nie wiedziałam jeszcze wtedy, że dojdę w to samo miejsce, w którym ty się zatrzymałaś. Tyle, że z innej strony.