Gdy ostatni razem wylegiwałam się na słońcu, przypominałam sobie,______
wpatrując się w dzień tygodnia wypisany czerwonym atramentem
na owłosionym prawym nadgarstku Wolfiego,
było to na starannie wypielęgnowanej trawie, okalającej
ogromny, miejski basen pod Norynbergą.
______Na dokumentację do grepa padł nagle głęboki cień
(tak głeboki, że bez okularów pomyliłam go z niegotowym projektem
artykułu do jednego z pism pokładowych
na temat______ rodzajów niemieckich kiełbasek.
Stało nade mną dwóch mężczyzn. Ich ręce spoczywały niedbale
na kroczach czarnych, elastycznych kąpielówek.
"-v drukuje wszystkie linijki tekstu oprócz tych, które wskazują na wyrażenia regularne" powiedziałam.
"Dajmy sobie spokój, ona jest płaska jak deska,"
wymamrotał, tak żebym usłyszała, jeden z nich, gdy odchodzili.
______ Środa.
.....................................................
home
|