Grzegorz
D. Stunża
Nowy Człowiek? Hipertekst
jako przyczyna
światowego podziału 03
Niewykluczone, że z racji powyższych ograniczeń uwidoczni
się rozwarstwienie społeczne, spowodowane brakiem dostępu do wiedzy
i pojawi się (a właściwie już się pojawia) nowy rodzaj biedy- biedy
informacyjnej- spowodowanej brakiem dostępu do Internetu . Pytanie,
jakie zawarłem w tytule tego tekstu brzmi: "nowy człowiek?".
Miało mnie ono skłonić do refleksji nad tym, czy nowe technologie,
jakie wprowadzamy, tzw. nowe media, niosą ze sobą zmiany dla świata
oraz dla postrzegania tego świata przez jednostkę ludzką. Czy człowiek
korzystający z hipermediów jest wciąż tym samym człowiekiem, czy
może hiperczłowiekiem? Czym wyrażałaby się owa nadludzkość człowieka?
Pozostając w kontekście przedstawionych powyżej rozważań Castellsa
mógłbym zapytać: czy hiperczłowiek- nadczłowiek byłby tym, który
posiada dostęp do źródeł wiedzy i informacji w przeciwieństwie do
podludzi, pozbawionych tego dostępu?
Od
kilku lat trwają prace nad elektronicznym papierem. E- papier ma
być lekki, cienki, będzie można go zginać i składać jak kartkę.
Z tą tylko różnicą, że teksty i obrazy umieszczone na nim będą wyświetlane,
a nie drukowane. Niby nic dziwnego. Dodam tylko tyle, że do
stworzonej przy użyciu elektronicznego papieru książki można dołączyć
pamięć elektroniczną- a na tym polu następuje wyraźna miniaturyzacja
kart pamięci i twardych dysków, przy jednoczesnym wzroście ich objętości.
Tak stworzoną książkę, czy czasopismo można by podłączyć do Internetu.
A wtedy Schulzowska księga przestaje być mrzonką i powoli nabiera
realnych kształtów. Książka nieustannie aktualizowana, z dostępem
do wszystkich opublikowanych na świecie informacji- może to już
nie utopia? Może to niedaleka przyszłość.
Chciałbym odwołać się w
tym miejscu do werbalnego przekazywania wiedzy w odległej przeszłości.
Korzystanie z mediów elektronicznych, takich jak Internet, przy
rozpowszechnianiu informacji, przypomina właśnie epokę słownego
przekazywania faktów. Możliwe jest kopiowanie pewnych treści, modyfikowanie
ich, łączenie ze sobą. Wiedza przestaje funkcjonować jako czyjaś
własność. Niejednokrotnie w przypadku mediów elektronicznych mówi
się o tzw. drugiej oralności, czego przykładem
może być hipertekst . Zmienia się również pojęcie autorstwa
i przybiera wiele różnych postaci, wymienię najbardziej według mnie
interesujące: remiks, sampling, open source czy autorstwo jako wybór
funkcji z menu.
Pozostaje tylko jeden problem.
Technologia już od kilkuset lat umożliwiała ludziom dokonywanie
wielkich rzeczy. Rozwój przemysłu, środków transportu, komunikowania
między ludźmi, poznawanie głębin oceanów i podbój kosmosu- wszystko
to było możliwe dzięki technologii. Ale technologia umożliwiała
także skuteczne wyrzynanie Indian Cortezowi, Adolfowi Hitlerowi
szybkie zwycięstwa wojenne, a Amerykanom łatwe zwycięstwo w Japonii,
wsparte zrzuceniem dwóch nowoczesnych bomb na Hiroszimę i Nagasaki.
|
|