WPŁYW
BEZMYŚLNIKA NA STAN CZYTELNICTWA
Oglądam okiem wyobraźni
wielkie stosy wszelakiej maści ściąg, bryków i innych "pomocy naukowych",
które jako bezużyteczne, lądują na śmietnikach i w składnicach makulatury.
Kto wie czy w ten sposób nie uchronimy choć części młodych ludzi przed
zgubnym wpływem wtórnego analfabetyzmu, kto wie! Nawet jeśli by to miało
odbyć się kosztem popstrzonych długopisami
kartek bibliotecznych egzemplarzy Nad Niemnem lub Pana
Tadeusza. |
|