Filogenezę
Wzór
|
To długi sen, ciągnie się od wieków, owo poszukiwanie życia poza tym, co mamy. Wie o nim każdy, kto czuł w swoim brzuchu rozwijajce się dziecko, lub trzymał je uśpione w swych ramionach. Każdy oprócz Matevoy'a, to nie było w jego żałosnym stylu.
Przydzielili mu imę, wręczyli życiorys, ale wystawał przed szereg. USTAWIĆ tego straceńca nie dało się. I nie próbujcie szukać go wśród ojców założycieli, w linii swoich przodków, czy gdziekolwiek indziej poza tym osobliwym miejescem dla ostatnich z jego rodzaju.
Ostatni człowiek żył i umarł, a teraz wzbiliśmy się w powietrze.
Dosięgamy nieba, zmieniając filogenezę w ontogonezę, czas w historię, wzór w sygnał.
Obudź się, Jeźdźcu i śnij.
|
W ontogenezę
W sygnał
|