Na antenie
Sygnał





Kup niebo
Przemierza skalę na falach średnich pozwalając sygnałowi przebić się z szumu w głos. Na antenę 88.5 dodzwonił się Bob z Tarpon Springs.

"Chuck, spędziłem ostatnio parę tygodni w Cincinati."
"Super miasto, Bob."
"Pewnie. Sęk w tym, że gdy tam dojeżdżaliśmy rzuciłem okiem na niebo. Miało ono barwę jakiej jeszcze nigdy nie widziałem, Chuck. Powiedziałbym że było to coś w rodzaju szklistej, purpurowo-zielonej perły."
"Brzmi pięknie. Do czego zmierzasz, Bob?"
"Cóż, Chuck. Kiedyś, gdy było się dzieckiem patrzyło się w niebo i zawsze miało ono kolor, jakiego można się było spodziewać. A teraz nie. I ku temu właśnie zmierzam, Chuck. Kiedy dokładnie to się stało?"

Szum





Sprzedaj niebo