Sławek Shuty - Blok, re-edycja 2019

Paschalscy

IX Piętro

Pojazd oddalił się. Na stadionie zapadła cisza. Wszyscy wpatrywali się w kryształową, migocącą cudnym światłem jasność, która biła z przedmiotu pozostawionego przez obcych. Wszyscy byli świadomi wielkiej wspólnoty – w setkach miast całego świata rasa ludzka przeżywała to samo!

– To wielka chwila dla nas wszystkich – dało się słyszeć, że wzruszenie odebrało prezydentowi głos – To wielka chwila – powiedział jeszcze i zbliżył się do tajemniczego przedmiotu – Teraz każdy z nas, każdy choćby najmniejszy, będzie mógł cieszyć się tym szczęściem.. – prezydent wyciągnął rękę i dotknął jasności.

Stadion zamarł. Prezydent cofnął rękę.

– To wspaniałe – wyszeptał do mikrofonu – To wspaniałe uczucie.., uczucie długo oczekiwanej prawdziwej wolności.., tak!, wolności!

W tej właśnie chwili nastąpił wybuch. Fala uderzeniowa zmiotła wszystko co znajdowało się na jej drodze w promieniu setek kilometrów. Nic nie uszło z życiem. Dlaczego użyli tak mocnych ładunków? To proste. Dla pewności.

Około miesiąc później, po niezbędnych przeróbkach, naprawach i korektach planety, intergalaktyczny transportowiec model XP2 zrzucił na starannie umeblowany i dokładnie skatalogowany ląd pierwszą partię wygłodniałych konsumentów. Ich złote karty wypchane były po brzegi impulsami monetarnymi. Byli pełni dobrych chęci!