tytul

Fabryka ucicha, garnki i bańki przestają się piętrzyć, a ciemność bulgotać. Manekiny ustawiają się karnie w dwóch rzędach stanowisk do butelkowania wody sodowej, a ich nakręcane szyje odwracają się w tę samą stronę, na sam koniec biegnącej pośrodku alei. Wyłania się stamtąd przedziwna para młoda, zahipnotyzowanym krokiem idąc w stronę podwyższenia, na którym czeka mistrz ceremonii.

Przeciskasz się na skraj, żeby zobaczyć parę młodą i przyjrzeć się ukrytej za welonem twarzy. Dziewczyna patrzy przed siebie niewidzącymi oczyma, a jej ramię spoczywa na woskowym, mechanicznym panu młodym, który – choć kroczy niezdarnie, wypina pierś błyszczącą od orderów. Jego oczy błyskają i zaczynają się toczyć w swych orbitach. Dopiero teraz rozpoznajesz: to Bianka z parku. A ten obok, czyżby to był arcyksiążę Maksymilian, chluba wędrownego panoptikum, które rozbiło się na placu św. Trójcy? Posłuszny mechanizmowi książę prowadzi wybrankę do świętokradczego kapłana, obiegając salę z tym samym ośmielającym i promiennym uśmiechem

– Czy masz Traktat, córko? – pyta wodzirej. Zapada cisza. Przyglądasz się wzorom na jego płaszczu i teraz dopiero dostrzegasz widocznego na nim węża, który kieruje swój łeb w stronę tańczącej figury. W błysku zrozumienia łączysz wszystkie luki i niewiadome i uświadamiasz sobie, że, niestety, nie zdołasz zapanować nad sytuacją.

    zdobywasz
  • 21 punktów
    twój ekwipunek
  • mapa miasta
  • latarka
  • zorka 4