Delta Miciński

WYSPA GORGON

Wśród nocnej ciszy miedziane Centaury
płyną w cieśninach i grają w litaury;
chrapliwym dźwiękiem swych poczwórnych płuc
świadczą, że kona ich z miłości wódz.
Syczącą głownię rzuciłam do nóg –
inny mię pojął – tam w podziemiach – bóg!
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Centaurze młody, sercem obłąkany,
na dno kraterów zwiedli Cię szatany.

Hymn Twój poniesiesz umarłym narodom,
ja nieśmiertelną jestem, w śmierci młodą –
nie drżyj – to ramion moich tuli chłód –
na Eleuzyjskich polach jest Twój lud.