Pan R.J.R Banna Rama, Nowy Deal w stanie Wisconsin
Masyw chmur





Duchowość
Jako przedstawiciel handlowy w branży rozpuszczalników przemysłowych muszę często latać. Pewnego popołudnia zdarzyło mi się zerknąć za okno, gdzie zobaczyłem potężny masyw chmur. Tam, pośród lodowych wyziewów, ujrzałem twarz rozmiarów Tytana. Między podbródkiem a linią włosów rozpościerał się dystans może nawet trzydziestu metrów. Twarz ta zdawała się patrzeć wprost na mnie. Przypominała trochę prezentera wiadomości Robina McNeila, aczkolwiek miała lepszą fryzurę. Usłyszałem gromki, nakazujący głos: "Wracaj do domu!". Czego też nie omieszkałem zrobić, zabrawszy się najbliższym lotem do domu, gdzie przyłapałem mojego kochanka in flagranti z jego dwoma kumplami z półświatka na naszej najlepszej sofie. Natychmiast go wyrzuciłem i zamówiłem nową tapicerkę.

Przypadek ten dał mi nowe spojrzenie na duchowość i podróżowanie samolotem.

Często latać





Nowe spojrzenie