Litwo, gdzie jest Trynkiewicz

kogle-google poezji polskiej przez pytania narodu spisane

Mariusz Pisarski

XXXIX

rano zimą, czy mróz szkodzi komórkom
sześciolatki do szkoły od kiedy
a wieczorem wjeżdża fetka
z książką, z piórem, wrzuta chociaż raz

latem, wolny, kto zastąpi papieża
a ból pod pachami hiv
ludzie czasem potrzebuję tanio polatać
lecz on pasie i gang niewidzialnych ludzi

i tak wyrósł, i co dalej wodzisław
tam to wiedzy głęboka rzeka chomikuj
ojciec czeka dniami i nocami

dlaczego kochanowski pisał treny
dużo dobrych dźwięków
dziś skończył się w Polsce komunizm

Jan Kasprowicz

XXXIX

Rano, zimą, mróz czy zawierucha,
W surduciku do szkoły o milę,
A wieczorem w chacie późne chwile
Z książką, z piórem, chociaż w ręce chucha.

Latem, wolny, zastąpi pastucha,
A pod pachą Homery, Wirgile;
Ludzie czasem poszydzą niemile,
Lecz on pasie i ludzi nie słucha...

I tak wyrósł... i dalej w stolicę…
Tam to wiedzy głęboka jest rzeka…
Ojciec czeka i matula czeka...

A on pisał: «Kochani rodzice!…
Skończę... bieda... dużo do roboty»…
I dziś skończył... umarł na suchoty…

Spis treści

Strzępki dziewiętnastowiecznej polszczyzny odnoszące się do tematyki biednego studenta z prowincji i niebezpieczeństw, jakie na niego czekają w uniwersyteckim mieście z zadziwiającą trafnością potrafią przywołać współczesne zagrożenia podobnej sutuacji. Choć uwidaczniają się też różnice. Zamiast suchot mamy HIV, natomiast "późnym chwilom na chacie" towarzyszy dziś zgubne wciąganie "fetek" (w celach tyleż rekreacyjnych co wydolnościowych), a śmierć to jednak rzadka ostateczność.

Poezja Jana Kasprowicza raz jeszcze okazuje się świetnym materiałem do cyfrowej przeróbki.

powstawanie remiksu - przykładprzykład 1
powstawanie remiksu - przykładprzykład 2