Sieć Wartości Dodanej mogłaby stać się platformą badawczą dla seksownych cyborgów, co stworzyłoby nowe rejestry pożądania w ramach głównego nurtu dyskursu i wprowadziło interwencyjne strategie narracyjne w obręb elektronicznych zakłóceń (zakładając, że podstawową jednostką życia jest gram, owe startegie narracyjne byłyby częścią, wydzieloną parcelą, ogólnie stosowanej gramatologii). Oczywiście, główny nurt dyskursu zawsze gotów jest wchłonąć, przetworzyć, zapakować i sprzedać każde potencjalnje zagrożenie, szczególnie to, które pojawia się w formie seksownych cyborgów zawsze-zbyt-chętnych na naruszenie i destabilizację konserwatywnych tendencji populistycznej myśli politycznej. Mimo to, da się tu wymienić kilka przykładów takich trudnych do przełknięcia rozsiewaczy (mogłaby to być cała litania nazwisk, wymieńmy tu tylko takie jak Rimbaud, Artaud, Henry Miller, Lautremont, Lenny Bruce, Nicola Tesla, Wilhelm Reich itd.)